No3D Corporation

Oficjalne Forum No3D, wita Cię


Napisz odpowiedź

Napisz nowego posta
Opcje

Kliknij w ciemne pole na obrazku, aby wysłać wiadomość.

Powrót

Podgląd wątku (najnowsze pierwsze)

KougatKnave3
2020-07-30 16:54:46

Ta siedziała na podwyższeniu i coś tam skrobała. Dosłownie, coś rzeźbiła chyba. Nie widziałeś dokładnie, ale wiesz iż od roku się tym interesuje. Spojrzała na ciebie po chwili i rzekła.
- Ooo... witam ponownie. W czym mogę pomóc?

DanatZeppeli
2020-07-22 17:44:53

- Ah, proszę się przejmować. W zasadzie to nie miałem planów. Ale to przypomina mi, że muszę pójść jeszcze do pani dyrektor. Cóż, w każdym razie, z racji, że jest już pani bezpieczna i żywa, to ja będe się zbierać. Proszę nie przechodzić tędy, niedawno tu myłem i podłoga jest jeszcze mokra - wskazał na kawałek podłogi który był wciąż wilgotny - To do widzenia - również się skłonił i ruszył do gabinetu pani dyrektor.

KougatKnave3
2020-07-20 00:16:39

- Wybacz iż mogłam zniszczyć twoje plany, ale wypadły mi dodatkowe zajęcia... więc musiałam odwołać ową wycieczkę. Dzięki iż mnie zastąpisz - powiedziała i ukłoniła się. Widać iż jest dobrze wychowana. Mimo wszystko widać iż raczej w zręczność to nie wpierdalała punktów, mówiąc w znaczeniu RPG.

DanatZeppeli
2020-07-19 16:52:45

- Milton, miło poznać - odezwał się. i lekko się skłonił. - Jestem tutejszym woźnym. Więc całkiem możliwe, że po prostu nie zwróciła pani uwagi. Ale proszę się nie martwić - odezwał się. - Ale ta wycieczka. Okazuje się, że będę chyba pani zastępcą - stwierdził po chwili.

KougatKnave3
2020-07-12 10:41:55

Ta wstała i ci podzękowała. Relatywnie młoda... na oko 21 lat o dziwo. Powiedziała po chwili.
- Wybacz... od zawsze byłam niezdarna. Z tego powodu zrezygnowałam z wycieczki bo wkońcu jedziemy tam gdzie moja ciamajdowatość może mnie zabić hehe - zaśmiała się zawstydzona.
- Poza tym nie widziałam pana tutaj wcześniej. A jestem już tu tydzień. Jestem Alicia. A pan? - zapytała się i sprzedała ci tym bardzo przyjazny uśmiech.

DanatZeppeli
2020-07-11 21:43:47

Cóż, Milton spojrzał na nauczycielkę i... powoli ją podniósł. Przynajmniej jeśli była po jego stronie, jeśli nie to odbijając się od ściany przeskoczył na drugą stronę i delikatnie wylądował obok niej po czym zaczął pomagać jej wstać.
- Musi pani bardziej uważać - odezwał się starając się upewnić czy nic jej nie jest. - Takie wywracanie się nie jest raczej zbyt zdrowe, nawet jak jest się młodym - powiedział to nawet jeśli wyglądała na starszą, po prostu dla faktu bycia miłym.

KougatKnave3
2020-07-08 21:54:15

Kiedy dotarłeś na 2 piętro jak burza wręcz gotowy do rozszarpania kogokolwiek widzisz jak na podłodze leży nauczycielka plackiem na ziemi. Ah... to ta nowa co się zatrudniła 4 dni temu. A na mokrym jest tylko połowa jej dłoni.
...
...
Przebaczalny wynik czy czeka ją Punishment?

DanatZeppeli
2020-07-08 21:27:13

- Jutro około dwunastej - Milton położył dłoń na podbródku gdy poczuł nagły skurcz obejmujący całe jego ciało i jego oczy same poruszyły się mniej więcej w kierunku korytarza.
- Cóż, porozmawiam z Panią Dyrektor, ale sądzę, żeby nie miała problemu z tym, że poszedłbym z wami. A teraz przepraszam, mam sprawę do załatwienia na drugim piętrze - skłonił się, składając pięść z otwartą dłonią, w sposób typowy dla mnichów i ruszył pędem na drugie piętro.

KougatKnave3
2020-07-02 10:55:27

- Jutro, koło 12. Poza tym to wycieczka do pewnego lasu kawałek drogi stąd. Droga nie zajmie dłużej niż... - rzekła, lecz twój organizm dostał alert.

"Ktoś wszedł na mokre na piętrze 2, skrzydła zachodniego w korytarzu koło klasy Historii Magii"

- ... 4 godziny... albo 5... zależy od tego czy sama droga będzie bezproblemowa - powiedziała nauczycielka z uśmiechem. Stalkerka spoglądała na ciebie, a zaraz doszła reszta jej ferajny. No... z czego jedna wygląda jak by spierdoliła z filmów Burtona. No ale to wiedźmy... pamiętajmy iż tu jest nauczycielka która liczy się za dwoje. If you know what i mean.

DanatZeppeli
2020-06-30 23:52:40

Milton położył dłoń na podbródku.
- Cóż, jeśli pani dyrektor się zgodzi to zapewne będę mógł. Szkoła powinna przetrwać dzień beze mnie - zażartował. - A kiedy chcesz jechać na tą wycieczkę? Już dziś? - zapytał jeszcze - bo w zasadzie nie wiem czy mam już iść się przygotowywać.

KougatKnave3
2020-06-27 15:44:50

- Miałam udać się z niektórymi uczniami oraz jeszcze jednym nauczycielem na pewną wycieczkę... nie długą, bo jedno dniową, lecz on nagle zrezygnował przedwczoraj i pomyślałam iż może ty byś miał ochotę się wybrać. Może nie wyglądają, ale wierz mi... kłopoty to chodzą za nimi parami - powiedziała. Jej "Stalkerka" spojrzała na nią z miną typu "Rly nigga?"

DanatZeppeli
2020-06-10 12:54:21

Miltą kiwnął głową na powitanie do wiedźmy. Odpowiedział jej też uśmiechem na jej uśmiech. Kiwnął też głową do jej fanki numer jeden.
- Ach, czasem zdarza mi się być nieco nieuchwytnym - zażartował. - Jaka to prośba? Jak pewnie wiesz, zawsze chętnie służę pomocą - dodał zaraz potem z już poważniejszym wyrazem twarzy.

KougatKnave3
2020-05-31 20:44:30

I trafiłeś zajebiście. Akurat nie widziałeś Urszuli jak przychodziła, lecz po 13 widziałeś jak wychodziła. Uśmiechnęła się i ruszyła do ciebie... i tak. STALKER jej jest razem z nią. Jak pamiętasz dobrze, nazywa się chyba Ammo... czy Allo... jeden chuj. Najwazniejsze iż nie wchodzi ci na podłogę jak umyjesz. Po chwili podeszły i Urszula powiedziała.
- Hey... szukałam cię wczoraj, lecz nie mogłam cię znaleźć. Słuchaj, mam prośbę którą mogę powierzyć tylko tobie - powiedziała.

DanatZeppeli
2020-05-27 22:10:51

Milton odpowiedział dyrektorce uśmiechem.
- Witam serdecznie pani Holbrooke - odpowiedział. Słysząc, że Urszula go szukała przytaknął. - Cóż, będę teraz zajmować się błoniami więc powinienem zobaczyć ją gdy będzie wchodziła - stwierdził drapiąc się po podbródku. - Do trzynastej powinienem też uporać się, ze wszystkim do zrobienia na miejscu więc w sumie dzień mam już dziś ustawiony - zaśmiał się dziarsko. - Cóż, ja w każdym razie będę na razie ruszał do dalszej pracy. Miłego dnia pani Dyrektor - kiwnął jej głową i powoli ruszył dalej.

KougatKnave3
2020-05-27 19:11:49

W sumie z ostatnim (lista) wykrakałeś, bo ledwo co otworzyłeś drzwi zobaczyłeś swoją szefową i (poza urszulą) przyjazną wiedźmę w tym budynku co do ciebie. Dyrektorka Miranda Holbrooke spojrzała na ciebie z uśmiechem.
- Równa 6. Jak zwykle niezawodny - rzekła do ciebie uśmiechem i po chwili przeszła koło ciebie.
- Ah... właśnie. Ursula ciebie wczoraj szukała. Podobno miała do ciebie małą prośbę. Z tego co wiem będzie za godzinę bo pierwsze lekcje ma od 8. Do tego po 13 będę miała dla ciebie listę spraw do załatwienia. Nic wielkiego, tylko dwie rzeczy załatwić z miasta.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.grupak.pun.pl www.fiore.pun.pl www.arkadia.pun.pl www.maj2012.pun.pl www.cosanostradb.pun.pl