Oficjalne Forum No3D, wita Cię
Użytkownik RPG
Poranek. Zegar w pokoju tawernianym wybił ósmą rano. Obudziłeś się wypoczęty.. i przepocony.. było ci za gorąco.... Exari leżała na twojej klatce piersiowej w samych gatkach oplatając ci jedną rękę swoją a druga ogonem... jakby ktoś postanowił sobie tak po prostu wejść to mógłby nabrać pewnych skojarzeń... zwłaszcza że strażnik na porannej warcie był obecny.
Offline
Gładzę więc Exari po główce i biorę ją na ręcę wstając. Kładę ją na swoją poduszkę i zaczynam się przebierać. Kurwa... ale śmierdzę... Później się wymyje. Już w pełni ubrany rozciągam się i siadam przy mojej towarzysce. Głaszcze ją i czekam aż się obudzi
Offline
Użytkownik RPG
Głaskałeś ją a ona jeszcze spała.. Po kilku minutach rozległo się pukanie do drzwi. Exari spała dalej.. i dalej była w samych majteczkach.
Offline
Użytkownik RPG
Za drzwiami była Frost.
- umm... Hey... - zaczeła.
- d...dzięki... za wczoraj... ocaliłeś nas... Ty i ten twój kolega Elf... ja... - mówiła urywanym głosem. Chyba nie bardzo wiedziała jak się wysłowić lub też była zbyt nieśmiała by się wysłowić.
Offline
Użytkownik RPG
- umm.. nie wiem... nie rozmawiałam z nim jeszcze... pukałam ale nie otwierał.. chyba jeszcze śpi... tak jak nasz kapelusznik... ale nie to... ja.... chciałam przeprosić. za to że tak.... stchórzyłam... - rzekła rumieniąc się...
Offline
-Każdemu zdarzają się chwile słabości. Sam się prawie zesrałem gdy zobaczyłem tego smoka. Za to dziś masz szansę się zrehabilitować. Idziemy dokończyć robotę- Klepie ją po główce
Offline
Użytkownik RPG
Zacząłeś ją klepać po główce i poczułeś ciary po plecach.. chwilę potem jej niewielka pięść brutalnie spotkała się z twoim podbródkiem w zadziwiająco silnym ciosie.
- Nie dotykaj moich włosów - rzekła stanowczym gniewnym tonem.
Offline
Użytkownik RPG
- ale drzwi są zamknięte. Pukałam i nic... - rzekła
Offline
Użytkownik RPG
Podszedłeś do drzwi jego pokoju i zapukałeś... cisza... Nikt nie odpowiedział na pukanie. Nie słyszałeś też żeby ktoś w środku chrapał czy szedł do drzwi. poczułeś lekki powiew chłodu poprzez szczelinę pod drzwiami.. jakby... okno było otwarte.
Ostatnio edytowany przez Kagemiron Torino (2017-10-22 23:52:32)
Offline
Użytkownik RPG
- umm.. ale.... i tak trzeba to sprawdzić... może ktoś go napadł... - rzekła. W sumie... mogła mieć rację.. bo kto normalny ucieka przez okno gdy może wyjść spokojnie drzwiami gdy wszyscy śpią.
Offline