No3D Corporation

Tak, chcę to z tobą zrobić i to od dłuższego czasu, ale każdy się boi i myśli iż postanowisz stąd uciec jak ktoś postanowi się zbliżyć do ciebie wiesz w końcu inny gatunek.

**Odpowiedział mu łowczy spoglądając po niej z rosnącym podnieceniem przy czym kiwnął "głową" na jej pytanie.**

I tak jestem pewny iż się do tego nadajesz, a tym bardziej jestem ciekawy cholernie jak to będzie z tobą wyglądało.

Pewnie wyczają to albo i nie. Przynajmniej nie wiadomo jak to z tobą będzie.

**Powiedział w jej kierunku by po chwili zabrać cię do ceglanego domku, który stał obok was. Następnie zaczął cię spokojnie gładzić od głowy po grzbiet i skrzydła powoli dochodząc aż do twoich tyłów, gdzie to tam cię nieco masował.**

Rozumiem...a ty się zrelaksuj nic ci nie będzie po za myślę dobrymi doznaniami heh...

**Powiedział do ciebie póki co stopniowo przygotowując cię do przyjemnych doznań, póki co masował twoje ciało jak i twą szparkę chcąc cię wyraźnie podniecić i przygotować. W pewnej chwili mogłaś dostrzec jego dosyć nietypowego penisa pełnego różnych twardych "fałd", które działają bardzo stymulująco.**

Mhm...a więc jesteś gotowa na to?

**Łowczy spojrzał po tobie by w pewnej chwili złapać cię za tył przez chwilę cię pomęczył ocierając się o twą szparkę by w pewnej chwili nagle się wsunąć w ciebie praktycznie na pełną głębokość przy czym ten aż westchnął z doznanej przyjemności jakiej to wcześniej nie czuł. Już po kilku sekundach zaczął posuwać się w tobie ze średnią prędkością.**

O cholera Lilly ale jesteś przyjemna ugh! - Wymruczał wyraźnie zadowolony.

**Samiec stojąc tak za tobą postarał się nieco cię objąć by cię przytulić bardziej do siebie przez co mogłaś momentami poczuć go trochę głebiej w sobie, chwilowo nie zmieniał tempa chociaż z czasem przybierał trochę na prędkości. Swymi łapami zaczął cię też masować po stojących skrzydłach dosyć przyjemnie.**

**Jako iż był to jej pierwszy raz to wcześniej na potkał jej błonę . Było mu ogólnie bardzo przyjemnie czując jej ciasnotę jak i zarazem ciepłotę ciała. Robił on nieco bardziej kuliste ruchy momentami tak by jej było o wiele przyjemniej jak i zarazem jemu, jego członek momentami zaczął wyraźnie też pulsować co znaczyło, że niebawem dojdzie.**

Ugh... nie martw się to pierwszym na pewno nie poprzestanie.

**Mruknął z uśmiechem w pewnej chwili dosyć mocno się wbijając w ciebie i mogłaś poczuć jak po twym ciele rozchodziło się dosyć całkiem przyjemne ciepło, które potęgowało się za każdym razem kiedy jego członek pulsował w tobie. Po paru chwilach wznowił swe ruchy robiąc to chwilowo wolno, lecz zaraz przyspieszył ponownie do średniej prędkości. Słyszałaś charakterystyczne ciamkanie i to jak się obijał o twój zad.**

**Owy samiec poruszał się w tobie trzymając cię swymi łapami za boki gdzie miał pewniejszy chwyt. Kiedy wspomniała o swych skrzydłach ten na nie spojrzał z lekko przechyloną głową.**

Jesteś pewna wyglądają na takie delikatne.

**Powiedział do niej złapał by i chętnie ale czy nie zrobi jej przy tym krzywdy? Samiec posuwał ją cały czas czując błogie doznania robił to z iście wielką przyjemnością, głęboko, szybko i mocno, a z tym mocno to momentami się dociskał do niej by poczuła go bardzo głeboko.**