No3D Corporation

Oficjalne Forum No3D, wita Cię


#31 2021-07-04 21:23:11

 DanatZeppeli

Szelma lvl 5

Skąd: Piekło
Zarejestrowany: 2018-04-03
Posty: 604
Punktów :   

Re: [Sesja][Knave]0-XXI Podróż Głupca

Szielet skrzyżował ręce na swoich żebrach i zaczął się zastanawiać.
- Bezsłoneczne Krainy? Coś tam w waszych książkach jest ale pod tą nazwą tego nie kojarzę. Jeśli chodzi ci o to co jest na połódniu... to cóż, tak. Ale... - wycelował w ciebie swoją kończynom. - Nie ma nic za darmo. Jeśli chcesz uzyskać ode mnie takie informacje... cóż, przynieś mi coś czym mógłbym pozyskać tą twarz. - Wskazał na zwłoki kucyka. - Nie jakiś tam scyzoryk. Potrzebuje magiczny przedmiot który mi na to pozwoli. Załatw mi takie coś a ja powiem ci wszystko... ba, nawet mogę cię tam oprowadzić. Sam się tam kieruje. Jakiś przeklęty drań zbiegł tam po obudzeniu mnie w mojej krypcie i zabraniu... no nie ważne.


Glim Glam's special boy.

Offline

#32 2021-07-04 21:27:56

KougatKnave3

Legat

Zarejestrowany: 2011-10-31
Posty: 13801
Punktów :   

Re: [Sesja][Knave]0-XXI Podróż Głupca

- Jak mam zdobyć magiczny przedmiot na tym wipizdowie? - zapytałem dobywając mojego harpuna.
- Jedyne kinda magiczne co mam to ten pancerz, ale poza tym to tyle co kot napłakał. Jakieś sugestie? - zapytałem się go mając lekką nadzieje na odpowiedź

Offline

#33 2021-07-04 21:31:18

 DanatZeppeli

Szelma lvl 5

Skąd: Piekło
Zarejestrowany: 2018-04-03
Posty: 604
Punktów :   

Re: [Sesja][Knave]0-XXI Podróż Głupca

- Hm. Nie zauważyłem. Najwidoczniej te zaklęcia są tak żałosne, że po prostu mi umknęły. - Mruknął szkielet. - Każde miasto portowe ma jakiś półświatek. Dostawy i tego typu rzeczy. Pogadaj z nimi. Ewentualnie poszukaj kogoś kto umie czarować i poproś o pomoc w stworzeniu tego. To nie powinno być zbyt trudne nawet dla trzeciorzędnego Sztukmistrza - dodał


Glim Glam's special boy.

Offline

#34 2021-07-04 21:33:08

KougatKnave3

Legat

Zarejestrowany: 2011-10-31
Posty: 13801
Punktów :   

Re: [Sesja][Knave]0-XXI Podróż Głupca

- Znam jednorożca... jednoróżkę... ale w sumie nie wiem czy będzie chętny... a wsumie... co mamy do stracenia - rzekłem i odwracam się do Stara.
- EJ! DEBILU! KOPSNIJ SIĘ PO STARLIGHT!? POWIEDZ JEJ IŻ JAK SIĘ UDA TO MAMY "PRZEWODNIKA ORAZ ARTIFICERA!"

Offline

#35 2021-07-24 22:41:57

 DanatZeppeli

Szelma lvl 5

Skąd: Piekło
Zarejestrowany: 2018-04-03
Posty: 604
Punktów :   

Re: [Sesja][Knave]0-XXI Podróż Głupca

- Nie ma mowy! Sam idź ją przekonaj żeby zrobiła coś czym można uciąć twarz! Jak na moje to powinna być  twoja robota, ty ją znasz! Ja tu zostanę i go popilnuję czy coś! - odkrzyknał Star, definitywnie nie wyglądał na chętnego do takiej przechadzki.


Glim Glam's special boy.

Offline

#36 2021-07-24 23:10:38

KougatKnave3

Legat

Zarejestrowany: 2011-10-31
Posty: 13801
Punktów :   

Re: [Sesja][Knave]0-XXI Podróż Głupca

- Kurwa... dobra... - idę... a raczej idę po starlight i jej opowiadam o całej sytuacji. No... ona mi sprzeda upercutta swym rogiem jak nic...

Offline

#37 2021-07-24 23:16:57

 DanatZeppeli

Szelma lvl 5

Skąd: Piekło
Zarejestrowany: 2018-04-03
Posty: 604
Punktów :   

Re: [Sesja][Knave]0-XXI Podróż Głupca

Po pewnym czasie dotarłeś do pokoju który był waszą tymczasową bazą wypadową, Starlight definitywnie była czymś zajęta przy stole, jej róg ciągle świecił, do tego widziałeś nawet niewielkie iskierki pękające w jej aurze.
- Macie line? - rzuciła, nie odwracając się w twoim kierunku.


Glim Glam's special boy.

Offline

#38 2021-07-28 03:36:48

KougatKnave3

Legat

Zarejestrowany: 2011-10-31
Posty: 13801
Punktów :   

Re: [Sesja][Knave]0-XXI Podróż Głupca

- Well... tak jakby. Przy wrakach... nie ma liny... ani sztuki ale... mamy też coś... innego... A... Artificer... który ma informacje o miejscu gdzie idziemy oraz sam tam zmierza.. ale... - zacząłem... i się pocę. JAK KURWA MAM JEJ POWIEDZIEĆ IŻ MAMY ARTIFICERA KTÓRY JEST SZKIELETEM I CHCE BY STWROZYŁ KURWA NARZĘDZIE DO ZDEJMOWANIA TWARZY.

Offline

#39 2021-07-31 22:21:36

 DanatZeppeli

Szelma lvl 5

Skąd: Piekło
Zarejestrowany: 2018-04-03
Posty: 604
Punktów :   

Re: [Sesja][Knave]0-XXI Podróż Głupca

Starlight odwróciła się w twoim kierunku i podniosła brew.
- Noo. Znaleźliście jakiegoś rzemieślnika, który wie o miejscu gdze chcemy iść, to dobrze. Wykrztuś z siebie to co masz do powiedzenia i przyprowadź go tutaj. - oznajmiła.


Glim Glam's special boy.

Offline

#40 2021-08-01 16:05:41

KougatKnave3

Legat

Zarejestrowany: 2011-10-31
Posty: 13801
Punktów :   

Re: [Sesja][Knave]0-XXI Podróż Głupca

Początkowo chce powiedzieć... ale nie. Będę szczery, Starlight mnie teraz zajebie za samą propozycje. No cóż... raz się żyje.
- No tu jest problem. To nie jest kucyk a jak go tu sprowadzę... to poderwę praktycznie cały garnizon. Bo widzisz... zresztą... możesz ze mną pójść do statku? Z... zobaczysz co mam na myśli - zacząłem wyraźnie się pocąc.
Welp... guess i'l die today...

Offline

#41 2024-01-28 23:45:31

 DanatZeppeli

Szelma lvl 5

Skąd: Piekło
Zarejestrowany: 2018-04-03
Posty: 604
Punktów :   

Re: [Sesja][Knave]0-XXI Podróż Głupca

Starlight bardzo wyraźnie przewróciła oczami. Najwyraźniej takie podchody niezbyt ją interesowały czy ciekawiły. Jej wzrok wrócił do ciebie, studiując cię z uwagą. Wyglądało jakby była gotowa coś powiedzieć, ale powstrzymała się, przynajmniej na razie. Ostatnie wzięła głęboki wdech po czym jej róg zaświecił się i przedmioty obok niej zaczęły lewitować po czym poustawiały się, tworząc na stoliku relatywny porządek.
Starlight wypuściła powietrze.
— Moonlight, poprosiłam o linę, nie o to, żebyś zachowywał się jak przestraszone dziecko. — klacz westchnęła. Raz jeszcze. — Jeśli to co zamierzasz mi pokazać i nie umiesz wydukać będzie bezużyteczne, będziesz spał na podłodze. — oznajmiła, po czym jej magia owinęła ciebie i ją i wraz z tym, poczułeś jak twoje ciało rozciąga się a potem składa do normalnej formy i tak oto staliście na plaży.

Przynajmniej Starlight stała, twój żołądek robił właśnie rewolucje i zdawał się nie umieć dojść do siebie.
— No dobrze... a teraz gdzie jest to o czym mówiłeś? — Starlight zapytała ale zaraz potem usłyszała głos Star Hollowa.
— Hej! Jesteście! Świetnie! — ogier zaśmiał się i wskazał na szkieleta który właśnie siedział niezadowolony na kamieniu.
— Oh... Czyli przyprowadził kolejnego kolorowego konika. Świetnie, i co ona niby miała zrobić? — zapytał szkielet patrząc sceptycznie na Stara.
O dziwo, Starlight wydawała się zaskoczona. Czegoś takiego dawno nie widziała.
— Okej... to jest zdecydowanie ciekawe. Masz jeszcze szansę na spanie w łóżku Moon. — odrzekła po czym podeszła bliżej szkieleta, jej róg zaświecił się a ona zdawała się przez moment skupiona. — Dziwne... nie wyczuwam żadnej nekromancji...
Szkielet zdawał się westchnąć.
— Bo dla takich prymityów jak wy koncept kogoś kto nie potrzebuje skóry żeby żyć jest niespotykany. — odparsknał szkielet.

W tym czasie, Star podszedł do ciebie zostawiając Szkieleta i Starlight w swojej dziwnej rozmowie.
— Ej... ten szkielet jest całkiem śmieszny. — Oznajmił ogier.


Glim Glam's special boy.

Offline

#42 2024-01-28 23:57:33

KougatKnave3

Legat

Zarejestrowany: 2011-10-31
Posty: 13801
Punktów :   

Re: [Sesja][Knave]0-XXI Podróż Głupca

Przez całą jej wypowiedż, patrzyłem na nią. "Wystraszone dziecko, ja?" pomyślałem. Kurwa, ja to znajduje jej osobę która może nam pomóc- dobra nie ważne. idzie tak czy siak, a ten widok, na pewno nie poskutkuje moim spaniem na podłodze. Dobra, czas się udać do-

Podczas lotu moon myślałtylko o jednym. O tym jak bardzo jest nie przystosowany do takich akcji. Zaraz po wylądowaniu, pierwsze co zrobiłem, to ruszyłem za najbliższy kamień by obalić "Rewolucje panującą w moim żołądku". Po dłuższej chwili, oderwałem sięod skały i zauważyłem iż Starlight zauważyła szkieleta, i miała minę jaką się spodziewałem, dzięki czemu nie skończę na cholernej podłodze, zajebiście.

Kiedy Ona oraz Szkielet gaważyli, ja ledwo mogłem ogarnąć ponieważ ja wciąż dochodziłęm do siebie po jej locie. W momencie jak Star podszedł do mnie i powiedział o śmiesznym szkielecie, to odpowiedziałem
- No, jest śmieszny. Niech cie tylko nie usłyszy, ok? - odpowiedziałem mu trzymając się za mój brzuch

Offline

#43 2024-01-29 00:57:50

 DanatZeppeli

Szelma lvl 5

Skąd: Piekło
Zarejestrowany: 2018-04-03
Posty: 604
Punktów :   

Re: [Sesja][Knave]0-XXI Podróż Głupca

Star pokręcił głową.
— Nie, nie. Słuchaj... chłop... yyy... szkielet? Szkieletor ma poczucie humoru. Mówi całkiem zabawne żarty. Pogadałem z nim jak was nie było no i ten... tak się okazuje, że jest zabawny. — potem, jednorożec zauważył, że wyglądałeś dość niemrawo. — Kurde, chłopie, co ona ci zrobiła? — Zapytał, starając się cie jakoś powstrzymać w momencie gdy obrócił głowę w kierunku Szkieleta i Starlight, ty zaś zrobiłeś to samo.

I zauważyłeś jak Starlight obróciła się w kierunku jednego z ciał na plaży i jej magia owinęła głowe martwego ogiera po czym jego twarz została równo urwana, wlatując w dłonie Kościeja.
— Świetnie, jesteś bardziej utalentowana niż sądziłem. — oznajmił szkielet po czym chwycił za swój plecak i rozłożył na ziemi małą tacę na której nakreślił coś niewielkim niebieskim kamieniem... wyglądającym trochę jak fragment rogu. Potem, dosypał do tego kilka kawałków kryształów, kamienia, dodał kawałek papieru i dziwną niebieską kulkę która wyglądała jakby lepiła się do wszystkiego, ale fragmenty które się lepiły, znikały bardzo szybko. Potem, w błysku czarnej magii na tacce leżała maska którą to szkielet załóżył, klasnął dłońmi i w przypływie czarnego dymu, z zielonymi i czerwonymi elementami, zamiast szkieleta stał kucyk. Wyglądał dość podobnie do kucyka z którego zdarto twarz ale jednak... było dość różnic żeby można było ich od siebie odróżnić. Przez chwilę, jego oczy zdawały się jeszcze wydzielać dym z zielonymi śladami ale zaraz gdy mrugnął... zniknęły. Wraz z tym Starlight podeszłą do was.
— Cóż... unikniesz spania na podłodze, to na pewno.


Glim Glam's special boy.

Offline

#44 2024-01-29 01:07:08

KougatKnave3

Legat

Zarejestrowany: 2011-10-31
Posty: 13801
Punktów :   

Re: [Sesja][Knave]0-XXI Podróż Głupca

- Widzię jak ja gadałem w Wcieleniem Boga, ty miałeś Randkę z tym gościem, to już nie moja sprawa - powiedziałek trzymając brzych. Kiedy następnie on zapytał o mój stan, to powiedziałe,.
- Jeden, nie nawidzę magii. Po Drugie, nie nawidzę pierdolonych Portali. Czuje się jak by mój żołądek był rozłożony na czynniki pierwsze, wsadzony to pieca na pół godziny, chujowo owinięty strechem a następnie ponownie wsadzony do mojego żołądka. Tak więc, "co mi zrobiła". Odpowiedź, teleportow-
zacząłem lecz wtedy zobaczyłem jak Starlight casualowo wyrywa twarz martwego kucyka równo a następnie w ręce kościeja.
przpraszam... co? Kurwa ja miałem ją za jakiegoś mola książkowego, ale to już pojebane. Dobra.
- Star... pod żadnym pozorem... nie wkurzamy jej... dobra? - powiedziałem do niego cicho z widocznym przerażeniem.

Obserwuje cały rytuał tworzenia maski, i w sumie to jest fascynujące. No ale cóż, tak czy siak nie znam magi- O KURWA ONA TO IDZIE! MOON USPOKÓJ SIĘ, USPOKÓJ, ONA NIE ROZERWIE CI TWARZY, NIE MA POWODU, PRAWDA? NA PEWNO NIE ZROBI TEGO! PROSZĘ KURWA WSZYSTKIE BÓSTWA!
- D-dzięki, sze-szefowo - salutuje jej jak to mówię.

Offline

#45 2024-01-29 12:18:58

 DanatZeppeli

Szelma lvl 5

Skąd: Piekło
Zarejestrowany: 2018-04-03
Posty: 604
Punktów :   

Re: [Sesja][Knave]0-XXI Podróż Głupca

Starlight zdawała się tylko patrzeć na wasze przerażone twarze. Jakby zupełnie nie zdawała sobie sprawy z tego co właśnie zrobiła było w jakikolwiek sposób negatywne albo dziwne.
— Czemu tak na mnie patrzycie? Mam coś na pyszczku? — zapytała Starlight, ale zaraz potem szkieletor-teraz kucyk podszedł do was.
— Cóż... teraz mogę wejść do miasta... I mam u ciebie dług. — zwrócił się do Starlight na co Star też zdawał się przełknąć głośniej ślinę, kiwając tylko głową na twoje uprzednie słowa na temat nie denerwowania jej.
— Eee... to ten... ja... o. Powinniśmy coś jeszcze zrobić szefowo? Może ten... więcej rzeczy ci załatwić? — zapytał niepewnie Star.

Starlight dalej nie wiedząc o co chodzi wzruszyła ramionami.
— Cóż... wciąż potrzebujemy tą całą linę... to możecie jej poszukać, ja i... yy... jak ci w sumie na imię? — zerknęła na kucyka-szkieletora
— Po prostu wy prymitywy nazywajcie mnie Nikomedes. To powinno wystarczyć. — przedstawił się szkielet.
— No, to ja i Nikomedes udamy się do miasta. Obiecał pomóc nam na naszej misji. Ponoć wie więcej niż my o naszym celu. — oznajmiła z wesołym uśmiechem i tak oto razem ze szkieletem, teleportowali się. Zostawiając ciebie i Stara samych.


Glim Glam's special boy.

Offline

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.pokemoncenter.pun.pl www.bleach-forum.pun.pl www.5on5cup.pun.pl www.powerofsharinganforum.pun.pl www.hussars-rappelz.pun.pl