Oficjalne Forum No3D, wita Cię
Legat
- Tak jakby... twoje ciało nie wytrzymało mojej krwi... dlatego musiało... się ulepszyć - rzekła spoglądając dokładnie na ciebie. Teraz ogarnąłeś iż to jeziorko... to lawa.
Offline
Legat
- Powiedzmy iż jesteś tym samym czym ja... ale nie możesz być dokładnie tym samym. W skrócie musiałam ci wrzucić trochę moich genów... - rzekła. Mimo iż masz skórę to w dotyku i twardości przypomina lekko łuski... poza tym ta lawa jest naprawde przyjemna w dotyku.
Offline
Legat
- Jesteś pół Draconem oraz masz odporność na ogień - rzekła i chlepnęła cię lawą w ryj podirytowana.
Offline
Legat
- Zacznijmy od tego iż w hierarchi naszej jesteś jak Mrówka kontra człowiek. Byś miał pełny potęcjał musisz nauczyć się tego co musisz umieć by mieć szansę z nim. Szczęśliwie dla ciebie... ja mogę ci pokazać co i jak. Ale nie spodziewaj się lotu... tych genów jednak nie masz - rzuciła i się rozluźniła.
Offline
Legat
- Dawno nie brałam kompieli w lawie... na swój sposób to relaksujące - powiedziała. Potem chwyciła coś pod powierzchnią i wyciągnęła. Ah... czaszka ludzka. Jakim cudem kość nie rozpuściła się, to nie wiesz tego.
- Uu... będzie na kufel do piwa.
Offline
-Matuszka miała kolekcję podobnych, niestety zabrała je ze sobą do grobu. Dosłownie, umarła trzymając całą zastawę! Za bajtla musiałem potem zajebać z sąsiedniej wioski bo nie było z czego piwa chlać.
Też się odprężam, opieram się ale coś mnie kłuje. Wyciągam, a to reszta szkieletu. Wywalam za siebie.
Offline